środa, 10 kwietnia 2013

Bawię się w pisarkę xD

Heeeej Koniarze :*

Dzisiaj nie będe wam nic pokazywać tylko ,,Pobawię się w pisarkę" i pokaże wam fragmęcik mojej książki co prawda motyw przewodni to miłość ale ten fragmenik będzie o koniach... Zamieściłam tam mojego ULUBIEŃCA Carlosa <33



Alice też wciąż myślała co namalować dla chłopaka, który wydawał się ciekawy jej sztuki.  Dziewczyna nie miała pomysłu a zawsze kiedy szukała weny udawała się  przejechać się konno.

Ubrała się i wyszła nie zapominając marchewek dla konia.

         Kiedy już dotarła dosiadła Carlosa i wyruszyła na bardzo długą przejażdżkę na ulubieńcu, który wydawał się tak samo kochać panią jak ona jego. Lecz niestety od kiedy matka zmarła Alice nie miała czasu zajmować się aż tyle Carlosem co wcześniej więc koń się na nią odrobinę obraził. Po  powrocie już wiedziała co namalować dla chłopaka. W nagrodę dała pięknemu siwemu koniu tyle marchewek ile zechciał wyczyściła go i dziękując odeszła od ulubieńca.

         Dziewczyna jeździła konno od kiedy umiała chodzić jej matka była trenerką jazdy konnej. Posiadała ona siwego wałacha Carlosa. Ale kiedy matka zmarła dziewczyna odziedziczyła konia.  
 
 
Pewnie się nie spodobało ale ocencie w komku, na asku lub mailu :)
 
A tu macie focie ślicznego konia  :*
KTO WIE JAKA RASA?! Za proste no ale trudno <3
 
 
 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz